Podczas tego etapu projektu używaliśmy polarów które powstały na skutek wspólnych pomysłów moich i firmy softshell.pl. Jest to na razie prototyp więc jeszcze są w nim rzeczy które ulegną zmianie. Czyli wersja finalna będzie już dostosowane do wiecznej służbie każdemu leśnemu ludkowi.
Co ciekawe jest to lekka hybryda. Czyli ma w sobie właściwości polaru takie jak oddychalność,czas schnięcia itp. Ale i ma też właściwości softshella. Czyli nie przewiewa i jest wodoodporny do pewnego momentu. Co ciekawe polar ten dał rade na wietrze o sile ponad 170km/h i nie przewiał. Do tego gdy nabierałem wody ze źródełka przez przypadek włożyłem rękaw do wody i co. Był on po 30min suchutki. A podczas mżawki tylko lekko namaka ale woda nie dotarła do ciała. Oczywiście był to tylko lekki deszczyk a nie ulewa ale to i tak lepiej niż większość polarów. Co do wzmocnień na barkach i na rękawach jest to wyjątkowo mocny materiał który na początku wydawał się bardzo sztywny ale już po chwili noszenia stał się elastyczny. Co najważniejsze umożliwia nam on bardzo brutalne i ostre przedzieranie się przez krzaki czy czołganie się po kamieniach. Bardzo przydatne są te wzmocnienia podczas wczołgiwania się do jaskiń czy rożnych dziur.
Również super rzeczą jest tu wentylacja pod pachami. Nigdy wcześniej nie miałem takiego rozwiązania w polarze ale jedno jest pewne jest to nie zbędne. Szczególnie,że polar jest wyjątkowo ciepły a momentami aż za ciepły:)
Również fajnym rozwiązaniem w tej hybrydzie są pętelki z paracordu przyszyte na klatce piersiowej do których możemy podczepić nóż,czołówkę,aparat czy co kto lubi.
Kieszenie główne są duże,mocne i pomieszczą wszystko co jest niezbędne. Te na ramionach potrzebują dopracowania ale w wersji finalnej będą obszerne,mocne i funkcjonalne.
Jak widzicie polarek zapowiada się dość ciekawie. Poczekajcie na produkt finalny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz