Etykiety

poniedziałek, 14 lipca 2014

Zabezpieczenie medyczne spływu-PARAMEDYK24

Jak wiadomo każda większa czy też mniejsza wyprawa wiąże się z pewnym ryzykiem. Na spływ Wisłą firma PARAMEDYK24  wsparła nas w Staze soft oraz opatrunek indywidualny Olaes. Na szczęście nic z tych rzeczy nie musiało być sprawdzane w boju ale na sucho już tak.

Zacznijmy od Stazy. Jest to taktyczna opaska uciskowa która możemy użyć w momencie gdy mamy uszkodzoną tętnice czy nie możemy zatrzymać krwawienia oraz w momencie gdy zostaniemy ukąszeni przez węża-wtedy opaska spowolni transport jadu.
Oczywiście ktoś może zarzucić,że nie powinno używać się opasek tylko opatrunków uciskowych. Ale w terenie czy w boju niema mowy o komforcie na zasadzie teraz ucisnę ranę a za 20 min ktoś przyjedzie i mnie uratuje. W wielu sytuacjach musimy być w stanie sami zatroszczyć się o siebie i to nie na kilka min tylko na kilka godzin czy jeszcze więcej.
To co mówią przeciwnicy używania opasek uciskowych jest to,że istnieje ryzyko  niedokrwienia kończyny na skutek czego może dojść do martwicy. I jest w tym sporo prawdy ale w większości Ci co tak mówią nie znają podstawowych zasad  działania z opaską.

Zasada bezpiecznego używania jest prosta należy popuszczać ucisk co 2 godziny-taką informacje można znaleźć w niektórych  książkach survivalowych.
 W przypadku tej konkretnej stazy która podarował Paramedyk24  jest to ułatwione jak widać na poniższym zdjęciu jest tu miejsce na wpisanie czasu i łatwe kontrolowanie go by było bezpiecznie.



Przejdźmy teraz do  praktyczności tej opaski. Starałem się,sprawdzić czy samemu i w jak szybkim czasie będę wstanie ją założyć i zatamować fikcyjne krwawienie. Oczywiście trudno jest odwzorować  prawdziwą sytuację gdzie mamy do czynienia z bólem,krwią i szokiem. Ale na tyle na ile udało się testować to bez większych problemów sami damy sobie rade z założeniem stazy.

Obsługa jest bardzo prosta  zakładamy opaskę blokujemy klips i skręcamy ją do czasu aż ucisk będzie na tyle mocny by zatamować ucisk lub gdy czujemy,że już starczy.

Staza ma tylko jedną wadę jest dość ciężka ale na zdrowiu i bezpieczeństwie nie warto oszczędzać ani pieniędzy ani wagi.

Możliwości zastosowania:

  • Założenie na kończynie górnej lub dolnej.
  • Możliwość założenia jedną ręką na każdej kończynie.
  • Możliwość założenia przez osobę ranną samodzielnie w ramach samopomocy, jedną ręką na każdej kończynie.


Rozmiary złożonej opaski: 14 x 4,5cm
Waga: 80g



 Paramedyk wyposażył  wyprawę jeszcze w  opatrunek indywidualny Olaes jest to opatrunek indywidualny który został tak zaprojektowany by sprostać ciężkim warunkom pola walki czy ekstremalnych wypraw. Powstał on na bazie doświadczeń jednostek specjalnych działających w Iraku i w Afganistanie.
Opatrunek umieszczony jest w hermetycznym opakowaniu co zapewnia mus sterylność.

Zastosowani tego opatrunku jest mnóstwo. Od zabezpieczenia ran krwawiących przez dziury wlotowe czy wylotowe po pocisku. I co ważne można go też użyć jako podpałki!!! Czyli mamy kilka w jednym idealne wyposażenie na wypad w teren czy na wojnę.  Dzięki kompaktowym wymiarom możemy go zamontować na hełmie, kamizelce czy wrzucić do plecaka.

Specyfikacja:
  • bandaż elastyczny: szerokość 10cm, długość 120cm
  • kompres na ranę: 10x15cm
  • gaza rolowana o szerokości 9cm i długości ok.250cm
  • folia uszczelniająca rany klp: 5x7cm
  • orientacyjne wymiary zapakowanego próżniowo opatrunku: 10x5x4cm

czwartek, 3 lipca 2014

Bielizna termoaktywna VANGARD od Armyworld.pl

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać,że  najlepszym wyjściem jeśli chodzi o bieliznę jest termoaktywna. Nie bawełna która w nie sprzyjających warunkach może zabić tylko termoaktywna. Na rynku jest wiele modeli wykonanych z różnych materiałów.A ja ostatnio dostałem do testów od Armyworld.pl zestaw bielizny VANGARD z włóknem Colmax.
 Największą zaletą tego zestawu poza właściwościami jest cena w Armyworld.pl zapłacimy za komplet niecałe 40zł. Czyli jak sami możecie zauważyć grosze,bo czy znajdziemy chociaż jedną część bielizny w takiej cenie w jakimkolwiek turystycznym sklepie. Odpowiedź jest prosta NIE!

W skład kompletu wchodzą bokserki i koszulka z krótkim rękawem-zestaw ten pochodzi z zasobów armii duńskiej. Co ważne nie był on nigdy używany jest to nówka sztuka tyle,że niema indywidualnego opakowania tylko zbiorcze. Jednak przy takiej cenie to,żaden problem.

W przypadku bielizny termicznej najważniejsze jest odprowadzanie nadmiaru wilgoci od powierzchni skóry. Podczas różnych wypadów używałem,różnych koszulek wielu producentów i jedne spisywały się lepiej inne gorzej a co z VANGARD? Zarówno bokserki jak i koszulka świetnie odprowadzają wilgoć. Nawet w wysokich temperaturach(+30*C) jest naprawdę dobrze. Czuć lekkie zawilgocenie jednak większość potu jest skutecznie odprowadzana na zewnątrz.
 Ale gdyby tego było mało ta bielizna wyjątkowo szybko schnie co umożliwi nam nawet przepranie na szlaku i w słoneczku po max 2 godzinach mamy suche i czyste ciuchy.

A co do czystości. Używałem kompletu dość intensywnie koszulkę nosiłem 24H przez tydzień a bokserki przez 15 dni 24H i co mnie miło zaskoczyło- wrażenia zapachowe niebyły najgorsze. Dzięki włóknu Colmax bielizna VANGARD świetnie maskuje smród podróżników.

Często podczas tak intensywnego i długotrwałego testu wychodzi na jaw mankament obcierania czy odparzania jednak w przypadku tej bielizny niema takiego problemu. Zero obtarć czy odparzeń.

Bielizna ma tylko jedną wadę jak i zaletę mianowicie kolor. Wada jest taka,że widać na nim każde zabrudzenie, natomiast zaleta jest taka,że w upalne dni nie nagrzewa się tak jak ciemne wersje.
Wprawdzie nie używałem tego zestawu w warunkach zimowych ale z tego co zaobserwowałem bielizna VANGARD świetnie powinna się sprawdzić podczas zimowych wypraw.



Z czystym sumieniem mogę polecić cały komplet VANGARD od Armyworld.pl jak i sam sklep.
Bielizna świetnie się sprawdza w zróżnicowanych warunkach no i do tego ta cena. Nic tylko kupować :)

Bokserki Termoaktywne COOLMAX VANGARD Oryginał Nowe

środa, 2 lipca 2014

Filmik ze spływu

Filmik z III etapu projektu INTO THE WILD-POLSKA.
Etap ten polegał na pokonaniu Wisły na odcinku Kraków-Bałtyk na dmuchanym kanu-z informacji które udało mi się zdobyć było to pierwsze tego typu pokonanie Wisły w ciągu 15dni.













W wyprawie udział brali Konrad Busza-lider
Andrzej Busza-towarzysz podróży.

Sponsorzy:
timex
berghaus
fiskars
karaluch
Hobbyhouse.pl
helikontex
armyworld.pl
pracownia zegarmistrzowska poznań samarzewskiego 26

PATRONI

TOOLEYSURVIVAL
FAMILYSPORT HD
KAMRACI
Z KNIEI
MAGAZYN WIOSŁO