Właśnie przyszedł do mnie śpiwór na najcięższe mrozy który z bardzo korzystną zniżką dostałem od sponsora zimowego etapu projektu Into the wild-Polska a mianowicie od sklepu armyworld.pl. Za co bardzo serdecznie dziękuje.
Śpiwór Caravan ARCTIC pochodzi z demobilu armii duńskiej a wyprodukowany w Szwecji. Oczywiście większość ludzi jak słyszy demobil to pewnie używane. A to nieprawda a na pewno w tym przypadku. Zero śladów użytkowania, zero przykrych zapachów śpiwór jak prosto ze sklepu.
Jedyny zimowy śpiwór z którym mogę go porównać to fjordnansen Stavanger którego użytkowałem dotąd.
Więc pierwsze co idzie zdecydowanie na korzyść Caravan ARCTIC to stosunek parametrów termicznych do wagi. Stavanger komfort termiczny ma przy -7 dla mężczyzn a w przypadku kobiet -2 a waży 2,2kg a jego ekstremalna temp przy której można spać wynosi -22C. Natomiast w Caravan ARCTIC komfort jest przy-35C przy wadze 2,5kg a jego ekstremalna temp wynosi -45C. Należy pamiętać, że każdy ma nieco inny metabolizm i komfort termiczny więc gdy ktoś jest zmarzluchem niech wybierze ten ze sklepu http://armyworld.pl/. Co do wymiarów śpiwór Caravan jest nieco większy niż Stavanger bez kompresji natomiast w momencie gdy zaczynamy ściskać worek ukazuje się dodatkowa zaleta puchu czyli kompresyjność i Caravan staje się nieco mniejszy niż Stavanger lecz niema tu wielkiej różnicy. Jednak ma zdecydowanie lepsze parametry przez co można stwierdzić, że jest proporcjonalnie mniejszy.
Ja mam 190cm wzrostu i bez żadnych problemów mogę się cały schować w śpiworze Caravan z czym już przy Stavangerze miałem mały problem mimo wersji XL. Więc jeśli ktoś jest wysoki z pewnością może bez obaw zaopatrzyć się w Caravan ARCTIC.
Jest jeszcze jedna rzecz którą udało mi się znaleźć na jego temat to podobno jest zabezpieczony przed wilgocią oraz wiatrem jakimś impregnatem dzięki czemu można po prostu położyć się na karimacie pod chmurką i śnić lub patrzeć w gwiazdy. Jednak jest to jedyna informacja na temat tego śpiwora którą znalazłem w internecie więc nie wiem na ile jest to prawda chociaż patrząc na wykonanie to jest to bardzo prawdopodobne. Dużą zaletą tego śpiwora są parametry termiczne i waga jak i cena w sklepie tylko 450zł (taki śpiwór w sklepie turystycznym kosztuje ponad 1000zł!!!). Jak na demobil to zaskakuje również kolorem bo nie widziałem jeszcze wojskowego śpiwora niebieskiego na zewnątrz a wewnątrz czerwonego.
Trzeba pamiętać, że przy bardzo niskich temperaturach plastik staje się łamliwy a u wszystkie elementy które są w innych śpiworach z plastiku tu mamy z gumy dzięki czemu niestraszne mrozy.
Coś więcej o właściwościach w trakcie snu będę mógł powiedzieć dopiero po zimowym sezonie. Ale myślę, że śpiwór sprawdzi się w 100%.
PORÓWNANIE BEZ KOMPRESJI CARAVAN I STAVANGER |
CZŁOWIEK Z BUSZU POLECA!